Ale o dziwo, jak napatrzyłam się co dziewczyny robią ze swoimi planerami (ten żółty! ja chcę ten żółty!!) to aż mi się zechciało też taki mieć :D
Chodziła za mną zakładka, jakaś słodka, wesoła, kolorowa. Nie wiedziałam tylko do czego miałaby mi służyć. I też kiepsko mi szło. Już zaczęłam sprzątać biurko, odkładać materiały, gdy wyciągnęłam swój stary notes na sprężynach. Oj, jest bardzo stary. I prawie nieużywany (to te sprężyny) :D
No i zrobiłam mu zakładkę-przekładkę. Nie wyszła mi taka, jaką miałam w planach na początku. Zatem zdecydowałam, że potraktuję ją różem i złotem, a co! Niech będzie kontrapunktem do reszty notesu. I ma przypominać o oddechu i zwolnieniu tempa.
I tak sobie myślę, że zacznę ten notes nosić w torebce :)
Uf. Trochę przydługi wstęp :D
I jest. Moja słodka zakładka. Z cekinami, farbką i złotym embossingiem ;)
[i znów nie mogłam się zdecydować na zdjęcia, więc trochę ich dałam, ekhem]
Bardzo przy tym pomocne były papierki ze Studia Tekturek, z kolekcji Hey kiddo (bardzo ją lubię, te króliki!!)
No więc skoro już zrobiłam tę zakładkę to ją zgłaszam na Wyzwanie#1 Zakładka do plannera w Projekt Planner. Chyba zdążyłam :D
Zgłaszam też pracę na Wyzwanie kolorystyczne PINK& GOLD z Fifirifi do Craftowego Ogródka :)
Uf. To już tyle na dzisiaj! A jutro będzie wspaniały dzień!
Wam też takiego życzę ^^