Gdy wreszcie w pustych stanie drzwiach
zła Czarna Pani
to poczęstują, żaden strach
ją landrynkami*
I jeszcze przekabacą, że życie takie piękne. Że trzeba kochać każdą chwilę, bo zaraz zniknie i nie będzie jej już do kochania. Że trzeba kochać każdego dnia tak w ogóle.
Ta kartka dość mi się podoba. Ma mój ulubiony zestaw kolorów i jest słodka :) Zrobiłam ją na wyzwanie liftowe do pracy Sllonecznika w Diabelskim Młynie - TUTAJ. Zobaczcie jak fajnie oryginalną kartkę przerobiły pozostałe dziewczyny z DT.
Moja wersja poniżej :)
A tu oryginał Sllonecznika:
* cytat pochodzi z piosenki Edyty Geppert pt. Landrynki
Ukochy, M.
świetna interpretacja! wena wraca ;)
OdpowiedzUsuńOj tam od razu wraca. Dobrze mi się liftowało Twoją kartkę. A stempelek zrobił resztę. Samo wyszło.
Usuńoch jak dobrze ,że zrobiłaś tą karteczkę:) powiedz mi proszę co to za stempel? miałam go jakiś czas temu w koszyku w którymś ze sklepów i go zgubiłam :( zupełnie nie pamiętam jak się nazywał.
OdpowiedzUsuńA na wenę dobry jest odpoczynek i u mnie pomaga też pimteres :) lub zrobienie czegoś zupełnie z w innym stylu. Powodzenia:)
To stempelek Carabelle Studio, były w Sklepiku Na Strychu, ale jakoś miesiąc temu przy takiej dużej dostawie Carabelle. Uwielbiam go :) Mam na oku jeszcze dwa ;)
Usuńślicznie dziękuje :)
UsuńNo...w takim wydaniu róż to ja kupuję....Super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam różowy z czarnym. I szarym. Rozświetli każdą pracę :)
Usuńślicznie dziękuje :)
UsuńJaka fajna. I wesoła a nie porzesłodzona. Jeeej jak ja uwielbiam Twoje kartki :)
OdpowiedzUsuńSuperowa :) uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuń