Witajcie :)
Trochę monotematycznie u mnie ostatnio, co zrobić, taki czas :)
Ale na jesień/zimę planuję już coś innego, więc może trochę wejdzie życia w tego bloga :)
A tymczasem kartka ślubna, prosta do znużenia, z niemal zapomnianym stempelkiem nadającym całości nieco retro klimatu, prawda? :) A maki dodają swojskości. Do tego prosta koperta, w makach. Celowo nie kolorowałam stempelka, by jedynym kolorem była czerwień maków. Dość mało widzę czerwieni w pracach ślubnych, a przecież może być całkiem na miejscu ;)
Zestaw powstał jako inspiracja dla Bee Scrap z maków zmalowanych przez mojego M.
To chyba ten stempelek, ale całość taka jakby...nostalgiczna? Czy tylko mi się tak wydaje? ;)
PS. Maki pięknie kwitły gdy jechaliśmy na swój ślub. Szkoda, że nie zdążyliśmy zrobić im zdjęć..
Wspomnienie pozostało.
Ukochy,
M.
Pięknie wykonana... taka dopieszczona:)))
OdpowiedzUsuńI jakoś łezka się zakręciła...pięknie.....
OdpowiedzUsuńTe maki! I środek! Wszystko takie dopracowane ♥
OdpowiedzUsuńKartka świetna, ale ta koperta!!! zakochałam się :D jak zwykle cudnie :D
OdpowiedzUsuńpiękne prace tworzysz... takie inne, wyjątkowe i oryginalne... super!
OdpowiedzUsuńpiękne prace tworzysz... takie inne, wyjątkowe i oryginalne... super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam w kartkach mocne kolory, ta praca wyjątkowo piękna i jeszcze te maki, achhh....
OdpowiedzUsuńCzerwone maki- nowy symbol miłości! Czerwone róże to takie oczywiste. I deski, ach! <3
OdpowiedzUsuńPrześliczne, klasyczne, eleganckie, serducho aż mocniej bije !!!
OdpowiedzUsuń