#219 Live your art

Hej, 

Zapomniałam Wam pokazać mój layout dla Diabelskiego Młyna do mapki BeeQueenie :) Mapka bardzo przyjazna i można się pobawić :)

Korzystałam tu z papierów Studia Tekturek, jakoś dobrze mi się z nimi robi scrapy :D

Macie tak czasem? Że niektóre papiery są dobre do kartek i albumów, a niektóre super przede wszystkim do scrapów? U mnie to jest bardzo wyraźne.

Pamiętacie o nowej Spuchlince i kolorowaniu? Nie wiem, czy macie jeszcze ochotę na takie zabawy, ale jakby co, żaba czeka :)

Ukochy, 

#218 Spuchlinka książkowa - galeria majowej zabawy :)

Hej, tak jak obiecałam, nadeszła pora na galerię majowej zabawy ze Spuchlinką książkową :) Ogromnie się cieszę, że znalazły się osoby chętne do jej pokolorowania, użycia i pokazania. To mnie zawsze motywuje, by coś nowego Wam przygotować.

Czytelniczka zdecydowanie przodowała w zakładkach, ale znalazły się też i inne prace :) Zresztą, zobaczcie sami :)

1. Handmade by Elżbieta

2. Papierem Czerpane

3. Angi

4. Daget Art

5. Tores

6. Deco-Wena

7. Carmen

8. ewinka Nowa

9. Inka z Klonowej

10. Fioletowa-Linijka

11. Chimera z Potworkiem

12. Aka

13. Wiktoria Lk

14. Karolina Czołba

15. ewinka Nowa (link z komentarza)

Tyle linków dostałam :) Jeśli chcecie znaleźć się w zestawieniu, podajcie linki w komentarzach, nie ma się co przejmować wygasłą żabą :) Ja zawsze z ogromną przyjemnością oglądam Wasze prace z moimi Spuchlinkami :) Sprawiają mi ogromną frajdę i cieszę się, że robicie z nimi prace i mi pokazujecie. Dziękuję :)

Teraz jest trzecia do kolekcji i nowa żaba - TUTAJ - skusicie się? :)

Prawda, że piękna galeria?

#217 Krowa we wszechświecie

Prawda, że tytuł Was bardzo zainteresował? No bo o co może chodzić z tą krową we wszechświecie? :) I co ona tam robi? I dlaczego krowa?

Chciałabym napisać, że to wszystko przez Drogę Mleczną, którą stworzyła Kosmiczna Krowa, a wszystko to w oparciu o fantastyczne opowiadanie Lema..No ale tak nie jest :D

Moja latająca krowa to wypadkowa tego, co mi się urodziło w głowie na wyzwanie w Diabelskim Młynie, wyzwanie, które jest mocno wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju i naprawdę warto je obejrzeć :) TUTAJ

Zadaniem projektantek było zainspirowanie się logo bloga i muszę przyznać, że ta krowa zawsze mnie frapowała. Bo co ona tam robi? I dlaczego akurat krowa? Tradycyjnie nie jest powiązana z żadnymi diabłami, więc tym bardziej mnie frapuje ;) I dlatego to ona znalazła swoje miejsce w mojej najnowszej zakładce :)

A każda krowa powinna znaleźć swoją własną Drogę Mleczną....;)

Mam nadzieję, że pobawicie się z nami. Nagroda jest zupełnie wyjątkowa :)

Buziaki!

#216 Spuchlinka jedna na milion :)

Cześć! Dzisiaj jestem gościem na blogu 123 Scrapuj Ty! gdzie zaczęło się wyzwanie pt. "Na ludowo", do którego przygotowałam kartkę z papierów Bee Scrap z kolekcji o takiej samej nazwie. W tej kolekcji zawsze inspirują mnie babuszki i zawsze mnie korci, by podkreślić naszą wyjątkowość, bo każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju, co stanowi ogromne bogactwo i urodę świata. Z tej okazji też narysowałam kolejną Spuchlinkę w letniej sukience z bukiecikiem maków. Lubię ją, bo jest bezpretensjonalna i dziewczęca. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba. To moja Spuchlinka dla Was na czas wakacyjny. Zasady korzystania z moich freebie znajdziecie TUTAJ. To niewiele, a mnie bardzo cieszy. 

Co Wy na to, by mieć kolejną zabawę Spuchlinkową? Na dole będzie narzędzie do linkowania, zapraszam Was do kolejnej zabawy :)

Podsumowanie majowej zabawy zrobię niebawem. Zawsze też możecie dodawać linki w komentarzach. 

Spuchlinka dla Was:

EDIT tu

Bawcie się dobrze i dzielcie się ze mną swoimi tworami!

Tak naprawdę chciałam do końca sierpnia linki, ale to za długo dla żaby, będziemy przedłużać jakby co :)

Buziaki!

#215 Wielka wymiana zakładek u Rudlis - zakładki Magudy

Pierwszy raz brałam udział w takiej wymianie. I od razu na głęboką wodę, czyli całe 20 zakładek! Nie byłam pewna, czy podołam i naprawdę długo nie miałam pomysłu, jak je ogryźć by były w miarę fajne. Gdy w końcu zdecydowałam, czas bardzo mnie już gonił i miałam duże ciśnienie, by zdążyć.

Etap przygotowań możecie podejrzeć u Rudlis TUTAJ.

Postanowiłam zrobić coś bardzo "swojego", więc wykorzystałam moje stempelki - kawoszkę i czytelniczkę - i je kolorowałam i kolorowałam i kolorowałam :D Dwa dni bolał mnie nadgarstek. Chciałam, by każda w miarę była inna, choć całe zakładki są raczej w tym samym stylu. Zawsze płaskie, bez wystających elementów i dość sztywne, by dobrze spełniały swoją rolę.

Mam nadzieję, że podobają się nowym Właścicielkom i będą ich używać :)

Zdjęcia różnorodnych piękności możecie obejrzeć u Rudlis TUTAJ.

Moja partia zakładek od innych nadal do mnie idzie. Były jakieś problemy na poczcie, ale chyba już jest dobrze. W każdym razie awizo już mam, niestety, w weekend poczta jest nieczynna, muszę czekać do poniedziałku. Tłumaczę sobie tylko tym, że radość oczekiwania większa ;)

Rudlis, bardzo dziękuję za zabawę i organizację i tłumaczenie osiołkowi-Magudzie, co i jak :D

A teraz moje zakładki. Trochę tych zdjęć jest, wybaczcie. Tym razem robił je mój mąż za co jestem mu ogromnie wdzięczna ^^ Jest kolorowo. 

Przyznajcie się, kto jaką ma? :D

A teraz ładnie pogrupowane w zwartych szeregach ;)

I pojedynczo z tyłeczkami ;)

(ta akurat została ze mną ;))

Te dwie zyskały okładki dopiero po sesji, były jednymi z pierwszych i wtedy myślałam, że będę rysować prawdziwe okładki. Pomysł potem upadł.

Ta bez tyłeczka (ale tylko zdjęcia brak) ^^

I ostatnia tura :)

I jak Wam się podobają? Myślę, że dają radę. A na pewno świetnie spełniają rolę, korzystam z mojej zostawionej i jestem zadowolona. A teraz czekam na moje zakładki od dziewczyn z wymiany, mam nadzieję, że już w poniedziałek je mieć będę :))

Miłego weekendu!