środa, 6 grudnia 2017

#288 HO HO HO

HO HO HO!

Wierzycie w Mikołaja? :)
Wydaje mi się, że wiara w różne cuda jest ważna. Jako dziecko zaczytywałam się w baśniach i bajkach, potem w książkach fantasy. Nie pamiętam, kiedy dowiedziałam się, że Mikołaj to rodzice. Ale to nie była dla mnie jakaś trauma skoro nawet nie pamiętam ;)

Lubię kilka wspomnień z nocy poprzedzających dzień Świętego Mikołaja. Bardzo nasłuchiwaliśmy, czy już ktoś nadchodzi i czy coś szeleści pod poduszkami. Ile byśmy się nie starali i tak zasypialiśmy przed akcją podkładania :)  Chcę by i mój synek miał takie wspomnienia :)

A Wy? Macie swoje ulubione wspomnienia mikołajowe?

No a kartka? To była istna ekspresówka z dzieciem u nóg. Nic może wybitnego, ale koniecznie musiałam użyć tych Mikołajów! To moje wymarzone stempelki, na których już położyłam krzyżyk. A tu bam! No z nieba spadły! Więc jak tu nie wierzyć w Mikołaja??






I jeszcze przyznać się! Kogo dziś Święty odwiedził? ;)

Ukochy! 

M.




16 komentarzy:

  1. Co za wspaniała banda :) Ale miałaś nimi wycinania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka ilość Mikołajów to wszystkich zdąży odwiedzić;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się napatrzeć na te Twoje Mikołaje :) ja wiedzialam że to rodzice podkładają prezenty, ale zawsze chciałam widzieć ten moment i nigdy nie udało mi się ich przyłapać :) za to utkwiły mi w glowie jedne Mikołajki, znalazlam wtedy przy łóżku książkę "Serce" Amicisa, zrobila na mnie ogromne wrażenie. Mimo wielu przeczytanych potem ta zapadła mi mocno w pamieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam święta właśnie dla tej magii :), moje dzieciaki mimo, że duże ciągle mają niedopowiedziane kto zostawia prezenty pod choinką :)...nigdy nikogo nie udało się im złapać na "gorącym uczynku" :). No i te dzwoneczki, które zawsze słychać w tle...
    Boże Narodzenie to piękny czas...
    Pozdrawiam Cię świątecznie i życzę udanego dnia :), stempelki boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne Mikołaje! U nas oczywiście prezenty pod poduszką były. Cała rodzina obdarowana! I oby ta magia trwała u nas jak najdłużej! 😀 Dobrego dnia! 😙

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapitalna! Też trochę marzę o tych stempelkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mikołaje świetne, a kartka wcale nie wygląda na ekspresową ;)
    Też pamiętam nasłuchiwanie w mikołajki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No coś fajnego! Mikołaj wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. prześliczna karteczka, a Mikołajki cudne ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Radosna kartka i super gromadka Mikołajów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie połączone domki i mikołaj. Wyszła świetna kartka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeurocza ta kartka z magicznym miasteczkiem i wesołym Mikołajem :)
    Długo wierzyłam w Mikołaja, chyba nawet do końca podstawówki, a później, jakoś tak naturalnie, zorientowałam się, że to jednak rodzice, traumy też żadnej nie miałam z tego powodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna kartka! A Mikołaje przeurocze!

    Pozdrawiam serdecznie
    Eva

    OdpowiedzUsuń
  14. Oczywiście, że Mikołaj istnieje. Trzeba bardzo wierzyć, skoro taka urocza banda pojawiła się u ciebie 😃

    OdpowiedzUsuń