Hej!
Bardzo lubię kartki dla dzieci, co pewnie już wiecie. Lubię w nich to, że nie trzeba bać się kolorów, można zaszaleć z pomysłami, można zawrzeć w nich swoje własne dziecięce marzenia (kto nie chciał być pilotem? strażakiem? superbohaterem? mieć ekstra zabawkę? super ciuchcię? i wiele, wiele innych). Zawsze mam nadzieję, że kartka nie wyląduje na śmietniku historii, a znajdzie jakieś miłe pudełko do skarbów dziecięcych ;)
Wiem, że mała Lu ma takie swoje magiczne pudełko, do którego trafiła i ta kartka. Ciocia Maguda zawarła tam życzenia, które może już starsza Lu sobie sama przeczyta i się uśmiechnie ;) Tego sobie i jej życzę.
A tymczasem użyłam daaaawno pokolorowanego stempelka Mo Manning, tak bardzo radosnego, że ach i och. I nowych papierów GP, bo są słodko-różowe, a serduszka kojarzą mi się z balonikami. W parze z kopertą powstał całkiem słodki zestaw, prawda? :)
Ukochy ciepłe!
Uważajcie na siebie, bo ślisko!
M.
Wspaniała, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprawda! jest piękna! ciocia się postarała :)
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pomalowałaś ten stempelek !!! Całość wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńZestaw jest obłędnie piękny, pastelowe kolory podkreślają niepowtarzalny urok dziecięcej radości :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna jest ta kartka! Dziś w pracy jak ją zobaczyłam to sama się uśmiechnęłam. Od razu ponury dzień nabrał radosnych barw :)
OdpowiedzUsuńPięknościowa!
OdpowiedzUsuńjak cudnie i słodziutko!
OdpowiedzUsuńKolorowanki to wychodzą Ci, jak nikomu innemu, pierwszorzędnie! Spojrzeć na kartkę i się nie uśmiechnąć- nie da się! :D Dopiero u Ciebie na zbliżeniach zobaczyłam, że te papiery mają strukturę lnu!
OdpowiedzUsuńOch, znam kilka mistrzyń kolorowania i trochę mi do nich brakuje :) ale się staram ^^
UsuńA papier! Właśnie dlatego go uparcie stosuję, bo kojarzy mi się z płótnem od obrazu i
I obrazek inaczej wygląda ^^ dziękuję za dobre słowo! :)
UsuńA ja akurat o Galerii Papieru mówiłam, że ma strukturę lnu, ha ha :D Chociaż tak, akwarelowy fajny masz, mój Canson mnie denerwuje, koloruję tylko na tej gładkiej stronie, bo za duży wzór jest na tej drugiej.
UsuńHahaha! No tak. Faktycznie. W sumie cała kolekcja taka jest. Ja myślałam, że będzie inaczej, że mniej nachalnie. Chciałam powiewu nowoczesności trochę, a ten len mi lekko przeszkadza. Ale ogólnie daje radę. Gdyby tylko ciut grubsze były ;)
Usuńto ja się podłączę, bo mnie zaintrygowało. Jaki to papier? ten pod kolorowanką? Bo też mnie wkurza za duży wzór na cansonie :)
UsuńAnai, ja uparcie koloruję na papierze wizytówkowym Galerii Papieru (tej od wizytówkowych), on się nazywa Floryda, ma lekko graniastą fakturę, mi się to kojarzy z podobraziem. Ale to jednak wizytówkowy, jak za dużo chlapania to przemaka. Do kredek da radę, do akwareli w sumie też - o ile nie są to całe powierzchnie, ale już ecolin nie polecam. Ja też nie przepadam za fakturą Cansona (tego z makami na okładce), ale na tym droższym (a jakże!) jest ta faktura mniejsza i przyjemniejsza (to bodajże Canson Montval Aquarelle). Nie stosuję go tylko dlatego, że drukarka mi go nie ciągnie :) Ale do własnych rysunków jest ok :)
UsuńBosko! Twoje kolorowanie mnie zachwyca totalnie!
OdpowiedzUsuńEj no weź.
UsuńDziękuję :D