Witajcie!
Ten projekt pojawił się dość nieoczekiwanie i był dla mnie wyzwaniem zarówno czasowym jak i tematycznym. Nie orientuję się w świętach żydowskich. Jasne, kojarzę niektóre symbole, ale czy umiem je właściwie przyporządkować to inna sprawa.
Rosz ha-Szana, żydowski Nowy Rok....Nic nie wiedziałam o specyfice tego święta, zatem najpierw zaczęłam czytać.
Rosz ha-Szana, żydowski Nowy Rok....Nic nie wiedziałam o specyfice tego święta, zatem najpierw zaczęłam czytać.
Rosz ha-Szana to święto upamiętniające koniec boskiej kreacji, konkretnie szósty dzień stworzenia. I to stworzenia człowieka, bo to jego pojawienie się nadało sens fizycznemu światu. Nowy Rok jest tu czasem rozliczenia i sądu nad człowiekiem i jego postawą wobec Boga i ludzi. W dzień Rosz ha-Szana Bóg otwiera Księgi i zapisuje w nich przyszłość wszystkich ludzi. Więcej o specyfice tego święta przeczytacie TU.
Bardzo chciałam zrobić ten projekt. Poszerzał mi mój bąbelek rzeczywistości i czuję się bogatsza o nową wiedzę :)
Punktem wyjścia był motyw - jabłko i złote chlapania symbolizujące miód, czyli jedne z symboli tego święta. Do jabłka idealnie pasował mi czerwony arkusz z papierów Bee Scrap. Mało jest fajnych czerwonych papierów, które nie mają wyrazistego wzoru. Później szukałam motywu, który nawiązywałby do stylu restauracji. I tu idealny był papier Studia Tekturek. Miałam go, nigdy mi do niczego nie pasował, a tym razem to było to!
Z efektu jestem całkiem zadowolona. Mam nadzieję, że osoby obdarowane również będą :)
Nie pozostaje mi nic innego poza życzeniami abyście byli zapisani na dobry rok!
Ukochy Spuchlikowe!
Wyglądaja pięknie! A o tym święcie muszę poczytać.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak w szkole na lekcji religii mieliśmy cały cykl omawiajacy religie świata. To było coś fajnego i naprawdę wiele ciekawych rzeczy się można było dowiedzieć :)
Świetne są, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCiekawy projekt! Dziękuję, dowiedziałam się czegoś nowego :) Ten papier, masz rację, jest trudny, bo niby z prostej, nowoczesnej kolekcji, a ma coś w sobie tradycyjnego. I fajnie, że mógł w końcu zabłysnąć na pracy :)
OdpowiedzUsuńCudne te jabłuszka. A ten niebieski papier niczym ceramika Bolesławiec :) idealna na talerz.
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki! Fajnie, że się zaangażowałaś w taką pracę, na pewno wiele osób (w tym ja) dowiedziało się dzięki temu czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawe wyzwanie było przed Tobą! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie i elegancko oprawiłaś ten temat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo piękne kartki, poszczególne elementy tworzą świetną, spójną całość :)
OdpowiedzUsuń