Witajcie :)
Znów sobie coś zrobiłam. Niby mini albumik, niby mini wpis do art journala. Na bazie starych kopert. Robię im potem dziurki z boku, jeśli mają iść do albumiku albo wklejam do notesiora. Nie jestem pewna jeszcze gdzie ostatecznie ten wyląduje. Ale ostatnio czuję potrzebę robienia sobie takich mini rzeczy.
Ten stempel nastraja mnie nostalgicznie, choć za oknem piękne jesienne słońce z cudnie rozproszonym światłem. I pomyślałam o deszczu. A może o innych stukotach, które słyszy tylko nasza dusza? Zwłaszcza jesienią.
Stempel Viva Las Vegas Stamps ze sklepu Zielonekoty.pl, u których znów goszczę :)
Ukochy jesienne!
M.
Rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńCudowna praca!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba, i układ całości, i kolory, i pomysł, i podpis. Świetnie są użyte te kółka i tabliczki, bardzo inspirujący obrazek!
OdpowiedzUsuńw sam raz do mojej deszczowej zabawy:-D, ekstra!
OdpowiedzUsuńNiby nic, a jaki fajny pomysł :))
OdpowiedzUsuńŚwistna praca. Bardzo fajny pomysł. A stempel faktycznie jest super 😊
OdpowiedzUsuń