Nie jestem ich jakąś zagorzałą fanką, miałam dotychczas tylko jeden, w dodatku nigdy nie użyty (ale czeka już zimy, bo zimowy jest). Być może wszystko zależy od potrzeby i dobrego momentu, ten aniołek nawet mnie ujął :)
Kartkę na chrzest chciałam zrobić w innych kolorach niż niebieski/biały.
Zdecydowałam się na radosny brzoskwiniowy z limonką ze wspaniałych papierów UHK. Są wystarczająco "chłopięce" i słoneczne. Dodałam jednak pojedyncze niebieskości. I turkusowe mikrokulki (to tak, zamiast chlapań).
Główną ozdobą był sam stempelek, który wspaniale otoczyła genialna ramka ze Studia 75.
I cytat.
Lubię cytaty :)
Pudełeczko jest prawie identyczne do kartki, by tworzyło jedną całość :)
Zrobione z jednego kartoniku w całości przeze mnie, z klapką jako wieczkiem :)
Stempelek pokolorowałam kredkami akwarelowymi w kolorach piasku. Wiele dziecięcych ubranek jest w tych barwach i są prześliczne :)
Mikrokulki to tak naprawdę kawior do paznokci do nabycia w wielu drogeriach :) Świetna sprawa :)
A cytat wybrałam taki, by przywodził na myśl Anioła Stróża (stąd i stempelek aniołek). :)
Udanego weekendu!
super kartka, aniołek przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńŚwietny komplecik. Aniołek słodki i bardzo podoba mi się cytat, jaki dobrałaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję ::) Zawsze mi bardzo zależy na ładnych cytatach :)
UsuńPrzepiękny komplet :) Bardzo podoba mi się kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
Usuńbardzo zgrabne pudełeczko! możesz kiedyś machnąć jakiegoś tutka dla potomnych :)
OdpowiedzUsuń