niedziela, 5 lipca 2015

#57 Wzorzyste Black & White

Już całkiem sporo czasu minęło odkąd zyskałam dwa nowe, przepiękne, ręcznie szyte notatniki.
Uwielbiam wszelkie grubaśne zeszyciory i notesy i mam ich całkiem sporo. Niektóre od wielu lat leżą i cieszą oko i nie są w ogóle zapisane, bo ciągle jakoś mi żal...:/ Tak mam od dzieciństwa, choć pomału przełamuję się i już sięgam po rzeczy, które w jakiś sposób odkładałam na nieokreślone "kiedyś". Ale nie jest łatwo...

Tak czy inaczej, mam notesior (dziś mówię o jednym, na drugi przyjdzie pora ^^) Przeradosny i wspaniale cieszący, taki mój. Tkaniny szukałam jakby miał nadejść jakiś koniec świata, bo nie znam się na sklepach z tkaninami. A kiedyś mi gdzieś mignęła i już tylko ta miała być :D Wiecie zapewne jak to jest. I jak już tkaninę znalazłam, wspaniała MARYSZA mi notesior uszyła. Cieszę się z niego ogromnie :)
Ma szkicowy papier, zakładki i schowki na moje skrawki :)))))))))))))))))))
Maryszo, DZIĘKUJĘ ! Spuchlik też Ci coś wysmarował :D






Niewiele jeszcze w nim zapisałam/zmalowałam. Bo wiecie, SZKODA MI. Ekhem, ale jako, że notesy lubią być używane i im pustym smutno podobno, to pomału lekko przerabiam sobie zakładki-przekładki ;)
I dziś Wam pokażę taką jedną. Nietypową dla mnie bo...biało-czarną :)
Ale za to ultra wzorzystą i...kwiecistą!
Sami zobaczcie! :D

OTO JEST NOTESIOR ^__^


Z zakładkami :))))



I moja zakładko-przekładka :D




Musiały być i ...cekinki ;)


I słowa, coby inspirowały ;)


Niby biało-czarno a jednak mocno kwieciście!


Jest tu tłuczone czarne szkło, krople akrylowe, gesso...


I kwiatki nawet "narysowane" przeze mnie, by je dopasować, ale by były na czarnym;)


Wspaniała, prawda? :D



Zakładkę-przekładkę zgłaszam do Crafty Boots Challenges na wyzwanie Black&white :)

http://craftybootschallenges.blogspot.co.uk



20 komentarzy:

  1. A mnie z wrażenia aż zatkało :) i notes piękny i przekładka. A z "niepisaniem bo szkoda" też tak mam :) łącznie z tym, że niedawno odnalazłam blok do akwareli nieużywany bo szkoda mi było popsuć kartki o takiej fajnej fakturce :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahha, nooooo. Też znajduję takie skarby. Mam jeszcze nieużyte papeterie z lat 90 kupione na poczcie w mieście rodzinnym. :D Ale ale, chciałabym znaleźć u siebie papier akwarelowy :D :D

      Usuń
    2. Papeterie to była fajna rzecz. Miałam z motywami z Moneta w takim ozdobnym pudełku. Jak poszukam u rodziców to może znajdę. Będzie można pokazać dzieciom bo dla nich to pewnie będzie kosmos :)

      Usuń
    3. Ja tam wreszcie zapiszę te papeterie. Teraz pomału też i swoje robię, bo w końcu dlaczego nie? ;)

      Usuń
    4. To jak zrobisz to ja poproszę liścik na takiej :)

      Usuń
  2. Czy mogę skopiować pierwszy akapit Twojego posta? - pasuje do mnie jak ulał ;))
    Ależ masz wspaniały notesior! pożeram go oczami! Papeterie u mnie wiekowe też są, a jakże. Straszne z nasz gadżeciarki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mam wrażenie, że w świecie scrapowym dużo gadżeciar, kociar i kawolubnych jest :D
      Bierz i kopiuj :P
      Albo zacznij te smutne i opuszczone notesy i inne zapełniać. One tęsknią! :)

      Usuń
  3. jak wspaniale odnaleźć pokrewne dusze, też chomikuję z w/w powodów... zamiast zużywać :), notes i zakładko-przekładka - rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D Ten już jakoś "naruszyłam", ale martwię się jednym skarbem moim. Chyba do emerytury taki biedny pusty będzie, ale jest tak wyjątkowy, że doprawdy... Nic nie ma wystarczająco godnego ;)

      Usuń
  4. Ja zainspirowana zanabyłam sobie dziś w papierniczym mały notesik bo taki ładny był i tak sobie patrze i patrze na niego :p bo pisać mi szkoda :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale! Ja wiem jak Ci łatwiej będzie - rób w nim wpisy art-journalowe. Jak sobie coś paćkasz, kleisz to jest łatwiej te strony brudzić, bo nie piszesz tylko coś TWORZYSZ. Różnica :P Jestem specjalistką i wiem, co mówię ;) Ja już kilka stron zapaćkałam. I cieszą ^^

      Usuń
    2. Niby tak :) aczkolwiek pisać ręcznie uwielbiam tylko potem serce boli że notesik ładny a charakter pisma brzydki :)

      Usuń
    3. To się akurat da wyćwiczyć. Ja swoje zmieniałam od dziecka w zależności od aktualnych upodobań kaligraficznych heheheh :D Ach, powiedz, piszesz piórami? Uwielbiam pióra @@

      Usuń
    4. Mi za dziecka mówiono że pięknie pisać można tylko piórem :) Teraz z racji chwilowej przerwy od pracy najczęściej w użyciu mam kredki dziecka, ale jak wrócę do pracy to znów swoje ukochane pióro zabiorę ze sobą.
      A na studiach uczono mnie kreślić. Tusz , kalka techniczna i rapidografy to też fantastyczna rzecz :)

      Usuń
    5. Ha, dokładnie! Nauczysz się pisać tylko piórem, ono kształtuje charakter pisma! :P Miałam bibułki a i tak ręce pochlapane :D Do tej pory mam jedno pióro z tamtych lat, działa.
      W liceum chciałam się nauczyć rapidografów, ale dotąd jeszcze nie ruszyłam ;)

      Usuń
    6. W liceum albo jeszcze w podstawówce miałam bardzo fajne pióro. Stalówka miała cieniutki koniec. A teraz większość co spotykam to takie grube niefajne.
      No i uwielbiałam nabierać atrament z kałamarza. Pióra na naboje to już nie to samo.

      Usuń
  5. Fantastyczny notes! a ta Twoja zakładko-przekładka...ach! kocham czerń i biel <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę! Przecież Ty kochasz róż! :P :P

      Usuń
  6. Hi,

    This is just to let you know that you have been placed in the Crafty Boots ‘Black and White’ Challenge. Many congratulations.

    We are offering the winner and two runners up from this challenge Guest Design Team spots for a future challenge, which starts on 17 August. Please contact me at CraftyBootsDT@gmx.co.uk if you would like more information about participating in this new challenge.

    Don’t forget to collect a copy of the Crafty Boots Challenge badge from our blog.

    Kindest regards.

    Dionne

    OdpowiedzUsuń