poniedziałek, 27 lipca 2015

#66 Fly, fly little wing

Dziś lekko i delikatnie.
Z przesłaniem ;)

To była karteczka na wyzwanie-dyktando w Diabelskim Młynie.
Nigdy nie brałam udziału w dyktandach, nie miałam jakoś cierpliwości wczytywać się w krok po kroku ;) No, ale teraz trzeba było.
I wiecie co? Ciekawa zabawa :D

Przepiękne piórko z najnowszej kolekcji Lemonade, którą widziałam na Zlocie w Warszawie w czerwcu. Na półkach sklepowych jeszcze nie widziałam, a szkoda, bo jakoś mało go kupiłam, a cała kolekcja śliczna i delikatna :)

Trzeba było jakiś pasek włożyć, a nic mi nie pasowało więc narysowałam na kalce piórka ^^


Pociapałam papier akwarelowy ecolinami ^^


Wreszcie użyłam pudru do embossingu, który wyleżał się już trochę na półce. Puder cudny, shabby pink ze złotymi drobinkami. Podgrzewany od dołu zostawia cudne, nieregularne wypukłości ;)

A dziś dorobiłam kartce tył ;) Uznałam, że choć mniej eteryczny, pasuje mi tutaj i koniec :D



Ukochy!

5 komentarzy:

  1. cudeńka nad cudeńkami! Magdo, oddaj trochę umiejętności i talentu do łączenia kolorów, proszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba karteczka, jest taka lekka, pastelowa :) Kolory super

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna :) Podobają mi się piórka na kalce :)

    OdpowiedzUsuń