środa, 5 października 2016

#242 Dla siebie. O pisaniu.

Hej ^^

Taki dzień jak dziś jest idealny do zakopania się gdzieś w ciepłe miejsce, zalanie kubka czymś aromatycznym i zabranie się za np. zaległości piśmiennicze. Wybór mamy ogromny, bo są i dzienniki i listy albo - jeśli ktoś pisze - pisanie kolejnych rozdziałów swoich różnych ksiąg :) Można też pisać zaległe akapity pracy naukowej ;) A jak jest to proste mówi cytat z Gene Fawler na moim wpisie albumowym :)
Hi, today is that kind of day when all you need is to cover yourself with warm blanket, have a big warm mug with something aromatic and to do all catch ups with for example writing. Some like writing diaries, some letters or maybe another chapter of your story. One may catch up with one's dissertation ;) And this should be easy, as Gene Fawler once said (and I put it on my album page): "Writing is easy. All you do is sit staring at a blank sheet of paper until drops of blood form on your forehead." 


Strona powstała przy okazji fantastycznego wyzwania pt MASZYNA DO PISANIA w Diabelskim Młynie. Uwielbiałam maszyny do pisania zanim ten motyw stał się dość popularny w scrapach. No i zanim sama poznałam scrapbooking ;) Ale ja od dziecka lubię czynność pisania. W każdej formie. ;)
This mini album page was inspired by the newest challenge at Diabelski Mlyn blog titled "The TYPEWRITER". I simply loved typewriters much before this was so popular in scrapworld. And much before I new what scrapbooking is ;) But you know, I love the act of writing itself from the very childhood ;)


Wiecie co? Bardzo lubię te moje kopertowe albumo-wpisiki ^__^
And you know what? I really enjoy making those envelope mini album pages ^__^


Zapraszam do wspólnej zabawy z Młynem - KLIK
Feel free to enter our play  - CLICK.

Miłego deszczowo-jesiennego dnia!
Have a nice, rainy autumn day!

Ukochy,
M.



10 komentarzy:

  1. Bo pisanie jest fajne :) uwielbiam pisać, zwłaszcza ręcznie. Na maszynie też kiedyś próbowałam, ale to było strasznie dawno temu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa i ja też uwielbiam te Twoje strony albumiku :)

      Usuń
    2. Haha, dzięki, miło mi ^^ Ja nawet miałam maszynę do pisania, lubiłam ją bardzo, choć nie miała polskich liter, niestety. A potem wysechł pasek i nie mogłam w moim mieście znaleźć ani naprawy ani zamiennika. Teraz po latach zastanawiam się, czy ta maszyna gdzieś w domu jest...Musze popytać rodziców :)

      Usuń
  2. Obejrzałam kilka stronic Twego mini albumiku i są na prawdę inspirujące. Bardzo mi się podobają, a ta motywuje odpowiednio do pisania i to nie z jedną kroplą krwi na czole :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne są Twoje wpisy albumowe, prosto z serca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wpis jest mega. już CI kiedyś gdzieś na jego temat troszkę słodziłam :)
    a, no i tło do zdjęcia <3 piękne dechy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny wpis! Jak mi się podoba...i kolory, i klimat, i dużo słowa pisanego ;-)
    I ja też uwielbiam maszyny do pisania (choć sama żadnej nie mam, chlip)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem, czy już to pisałam? Chyba nie. Z tymi kopertami to jest genialny pomysł! I takie skrytki przy okazji. Można niespodzianki schować w takim albumie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie umiec tworzyc takie albumiki z zycia. Takie felietoniki;nie wiem jak to nazwac. Ja nie umiem. A szkoda.

    OdpowiedzUsuń