Scrapy chodzą mi po głowie bardzo i nagłym impulsem do zrobienia czegoś, co w sumie jest scrapem, było wyzwanie w Tricks Art - o TU.
Niezbadane są ścieżki prowadzące do niektórych miejsc, ostatnio właśnie tak nieoczekiwanie* trafiłam na bloga Tricks Art, przyjrzałam się pracom i produktom. A potem pojawiło się to wyzwanie i poczułam, że chcę coś zrobić. Dawno nie brałam udziału w wyzwaniach, a to nie jest oczywiste, kwiatowe, komunijne, świąteczne, tylko...geometryczne. W ruch poszedł notes podróżnika i jeden z moich ulubionych papierów kupionych kiedyś pod wpływem nagłego impulsu.
Chciałam zrobić sobie typowy wpis scrapowy, więc poszłam w stronę wzorów na papierach.
Kolorystyka bardzo prosta, ale myślę, że całość jest dość ciekawa i nie wieje nudą.
Sam wpis to oczywiście wspomnienie jednego wyjazdu.
To też bywa zaskakujące, jak jedna nitka prowadzi do kolejnej, a potem okazuje się, że to wcale nieprzypadkowy wzór. Bardzo w to wierzę, że tak po prostu musiało się stać. My zyskaliśmy nie tylko piękne miejsce, ale i pięknych ludzi do kochania.
* Tak naprawdę to nie jest AŻ tak niewiarygodne, po prostu widziałam śliczną pracę Pinezki, którą lubię i obserwuję z przyjemnością, a która, jak się okazało, dołączyła do DT w Tricks Art i z ciekawości poszłam i pooglądałam. Gratuluję i Pinezce i Tricks Art :)
Ukochy!
M.
Świetny wpis i tekst również. Geometria w artystycznym wydaniu - super!
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten wpis do art journala. Dziękuję za udział w wyzwaniu TricksArt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis :) Dziękuję za udział w wyzwaniu TricksArt :)
OdpowiedzUsuń