Hej!
Witajcie w grudniu! Na pewno zaczęliście już świąteczne przygotowania i celebrujecie każdy dzień, co? ;) To szalenie krótki miesiąc, niby taki, jak inne, a pędzi jak oszalały i człowiek ani się obejrzy, a już styczeń :D
Ja też jestem lekko zdziwiona, że jak to już czwarty grudnia??? A dopiero co był listopad i cała masa czasu na przygotowania (powolne, dodajmy) do np. grudniownika :D
A tu już mam tyły, haha
Wczoraj wieczorem uparłam się, by skleić kartkę, prostą i szybką, miśka już pokolorowałam wcześniej, więc nic tylko ciach ciach i już. I...wyobraźcie sobie, że tak stałam nad stołem (bo ja najczęściej na stojąco kleję), i stałam i stałam i prawie rzuciłam to, bo już po północy, a ja w wiecznym niedospaniu. Ale kurcze, skoro i tak już po północy i to wszystko rozłożone, a kartka prosta, to jak jej nie skleić?
Słuchajcie, jak to jest, że te szybkie i proste kartki sprawiają tyle kłopotów? Czy tylko mi?
Niemniej teraz mi oko cieszy! I się mieni! :)
Ukochy przedświąteczne!
M.
Uwielbiam tego miśka :)
OdpowiedzUsuńJaki mu piękny sweterek zrobiłaś!
Boska jest!
OdpowiedzUsuńWow!!! Cudna!!!
OdpowiedzUsuńTen grudzień zdecydowanie za szybko upłynął, a ja tylu Twoich wpisów nie widziałam :( muszę się poprawić... ach, jak ja uwielbiam Twoje kartki :)
OdpowiedzUsuń