O koalach jeszcze tu napiszę, bo to od nich się zaczęło małe szaleństwo i moje "globusowe" malowanie zwierzątek.
Ale dziś chciałam Wam pokazać dwie akwarelki z koalami.
Tym razem postawiłam na mamę i bobo koalę :)
Na małym formacie A5 postanowiłam namalować je troszkę większe, by jakoś bardziej było je widać.
Na A4 koala mama nie śpi, co często jest bliższe rzeczywistości ludzkich mam :D
Format A5 i A4,
Papier Canson 300g/m2
Ecoliny
Ukochy!
M.
Nooo ja bym przemyślałam tę propozycję powyżej, pomyśl mieć dostęp do czyjegoć telefonu?! Świetna sprawa!!!!!
OdpowiedzUsuńAle tak poważnie mówiąc gratuluję Ci talentu i "wzięcia" tych wszystkich Twoich przecudownych spuchlikowych malunków na grupach charytatywnych. Masz wspaniałe serduszko, a o talencie nie wspomnę. Twoje prace są genialne!